Po skończeniu technikum gastronomicznego jedyne co wiedziałem o swojej przyszłej karierze zawodowej i edukacji to to, że przez najbliższych parę lat na pewno nie miałem zamiaru iść na żadne studia czy dodatkowe szkoły. Tymczasowo miałem dość nauki i obowiązku odrabiania prac domowych wieczorami. Chciałem poczuć się jak dorosły – zacząć pracę i zarabiać na swoje potrzeby. Cały czas mieszkałem w domu z rodzicami, dlatego wiedziałem, że to, co uda mi się zarobić na pewno będę mógł w całości poświęcić na własne potrzeby i zainteresowania. Od pewnego czasu marzyłem o dużych kolumnach i płaskim telewizorze, na którym mógłbym oglądać najnowsze filmy w świetnej jakości. Na to niestety póki co ani moi rodzice ani ja nie mieliśmy pieniędzy. Nie pozostawało mi nic innego jak zacząć rozglądać się za jakąś pracą.
Wbrew pozorom, ofert dla osób bez wykształcenia wyższego nie ma wcale tak dużo. Obecnie, nawet na stanowisko sprzedawcy w sklepie monopolowym wymagają licencjata z czegokolwiek. Przejrzawszy wszystkie ogłoszenia, które dało się znaleźć w Internecie, wybrałem parę najciekawszych ofert i wysłałem na nie swoje CV. Najbardziej odpowiadała mi praca magazyniera, pracownik magazynu Płock, ponieważ nie była ani zbyt skomplikowana, ani wymagająca. By zostać pracownikiem magazynu wystarczy mieć wykształcenie średnie i spełnić parę dodatkowych wymagań. Akurat w przypadku ogłoszenia, na które odpowiedziałem, pracodawca gwarantował ufundowanie kursu z obsługi wózków widłowych i nie wymagał doświadczenia. Ta praca była stworzona dla mnie!
Dodaj komentarz